czwartek, 21 maja 2015

CD Projekt RED przyznaje się do obniżenia jakości Wiedźmina 3.

Już przed premierą gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, jednej z najbardziej wyczekiwanej produkcji bieżącego roku, zauważono, że polski tytuł zbrzydł w porównaniu do pierwszych pokazów. Na kilka dni przed rynkowym debiutem projektu sieć obiegły porównania, ukazujące pierwotną i aktualną wersję tytułu. Pomimo iż screeny nie były najlepszej jakości, pokazywały, że gra faktycznie uległa zmianie pod względem graficznym. Studio CD Projekt RED oznajmiło jednak, że sklepowe wydanie Wiedźmina 3 używa tych samych tekstur, co buildy z 2013 roku, a tzw. downgrade graficzny spowodowany był rzekomo usunięciem filtru wyostrzającego. Wczoraj w serwisie Eurogamer ukazał się artykuł, w którym Marcin Iwiński, współzałożyciel CD Projekt, stwierdził, że pogorszenie jakości oprawy faktycznie miało miejsce. Sytuacja jest związana z kilkoma rzeczami. Przede wszystkim przyznano, że gdyby Wiedźmin 3: Dziki Gon był tytułem przeznaczonym tylko na jedną platformę sprzętową, to deweloperzy mogliby wycisnąć z niej więcej. Taka sytuacja i tak nie mogłaby mieć miejsca, gdyż studia nie stać na taki ruch i gra musiała być multiplatformowa, by trafić do większej liczby osób.
Wiedźmin 3 nie wygląda tak dobrze, jak na pierwszych pokazach, ale i tak jest ładną grą. - CD Projekt RED przyznaje się do obniżenia jakości Wiedźmina 3. Multiplatformowość gry głównym powodem gorszej grafiki - wiadomość - 2015-05-21

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz